Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie



Pielgrzymka do kościoła i dawnego klasztoru bożogrobców w Wągłczewie

23 listopada 2013 r. grupa kawalerów i dama Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie uczestniczyła w uroczystej Mszy św. w kościele pw. św. Klemensa w Wągłczewie koło Sieradza.
Kościół powstał w 1626 r. z fundacji dwóch braci biskupów Macieja i Stanisława Łubieńskich. Arcybiskup Maciej Łubieński późniejszy prymas Polski był przełożonym generalnym w Zakonie Kanoników Regularnych Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego od 1615 r.

Ostatni kanonik Bożego Grobu działał w Wągłczewie aż do roku 1865, najdłużej w Polsce, a jak wiemy trzy lata później papież Pius IX reaktywował gałąź rycerską naszego Zakonu i ustanowił funkcję wielkiego mistrza dla patriarchy jerozolimskiego. Kościół zachował do dziś pierwotny wygląd. Dwuramienny krzyż patriarchalny symbol Zakonu widnieje na mniejszej wieży kościoła, pośrodku bogato rzeźbionego antepedium, a także na chórze kościelnym. W czasie Wielkiego Postu po usunięciu antepedium pod mensą ołtarza odkrywa się Grób Chrystusa. Na uwagę zasługuje też bogato zdobiona ambona w kształcie łodzi. Łódź z wielką rybą owiniętą wokół dziobu symbolizuje chrześcijaństwo. Ta ambona pokazuje nierozerwalną więź chrześcijaństwa z życiem ludzkim.

W budynku klasztornym znajduje się plebania, a na piętrze trzy cele, w których istnieje do dziś podłoga dębowa, po której stąpali nasi poprzednicy. W pomieszczeniach klasztornych zachowały się sklepienia krzyżowe i kolebkowo-krzyżowe, a na parterze strop belkowany bogato profilowany sosrębem pamiętające czasy bożogrobców. Niestety księgozbiór liczący 400 inkunabułów wywieźli hitlerowcy w 1941 r. Ksiądz Krzysztof Kaźmierczak znalazł księgę baptisatorum z 1800 r., oraz dwie figury drewniane z XVII wieku. Na plebani oglądać można także malowidło inspirowane Rubensem : Zdjęcie Chrystusa z krzyża namalowane na drewnianej osłonie, którą opuszczano zasłaniając krucyfiks z kościoła słynący łaskami, o czym świadczą wota wykonane ze złota. Byliśmy zdumieni tak wielką ilością pamiątek po bożogrobcach, które funkcjonują do dzisiaj w niezmienionym stanie służąc uprawianiu kultu Bożego Grobu. To ciekawy przykład więzi między dawnymi a naszymi laty. Pamiątki nie poszły do muzeum, lecz służą współczesnym dając świadectwo tradycji, która służy wzmocnieniu żywej wiary. Może to właśnie dzięki nim pamięć o bożogrobcach nie zanikła.

I oto po niemal czterech wiekach grupa bożogrobców w płaszczach zakonnych znowu wkroczyła do pełnej wiernych świątyni. Tak dokonał się powrót naszego Zakonu OESSH na ziemię sieradzką, i miejmy nadzieję jak życzył sobie proboszcz nie była to jednorazowa wizyta. Wrota tej świątyni stają odtąd otworem dla wszystkich członków zakonu. Homilię wygłosił ks. Grzegorz Czaja z Siedlątkowa, parafii liczącej tylko 127 osób położonej w depresji pod lustrem zbiornika Jeziorsko. Pod koniec Mszy świętej kawaler Bartłomiej Czech przedstawił krótko zgromadzonym dzieje Zakonu OESSH, a radca Sławomir Czarnecki wręczył proboszczowi w imieniu Zwierzchnika Karola Szlenkiera album wydany z okazji 850-lecia Zakonu bożogrobców w Polsce. Zaś od nas z mężem proboszcz dostał nasze publikacje m. in. Piątą Ewangelię, w której zawarliśmy opis pielgrzymki zakonnej do Ziemi Świętej z okazji Roku Wiary i 850-lecia przybycia Bożogrobców do Polski.

Jako członkowie zakonu Bożego Grobu uczestniczyliśmy także w procesji ze sztandarem dookoła kościoła za najstarszym w parafii feretronem z wizerunkiem patrona św. Klemensa, trzeciego papieża po świętym Piotrze, męczennika torturowanego na Krymie i utopionego w Morzu Czarnym. Pod koniec Mszy świętej odmówiona została także litania do świętego Klemensa.
Po południu ks. Krzysztof oprowadził nas po plebani. Pokazał nam starą dachówkę znalezioną pod więźbą, która wymaga pilnej renowacji, by zachować ten unikalny zabytek tworzący z kościołem harmonijną całość.

Na drugi dzień na zaproszenie ks. prałata dr Mariana Bronikowskiego uczestniczyliśmy we Mszy św. w kościele Wszystkich Świętych w Sieradzu. Tutaj też wierni usłyszeli zwięzłą historię Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.
Następnie w Muzeum w Sieradzu oglądnęliśmy XVII-wieczne obrazy przedstawiające Kanoników Zakonu Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego. W muzeum regionalnym w Sieradzu dzięki uprzejmości pana dyrektora Jerzego Kowalskiego kawaler Bartłomiej Czech, Ryszard Dzieszyński i Maurycy Foicik przedstawili historię i czasy współczesne naszego zakonu. Odwiedziliśmy też dawny przyszpitalny kościółek św. Ducha należący ongiś do Bożogrobców, który obecnie znajduje się przy cmentarzu sieradzkim. Pielgrzymkę do Wągłczewa relacjonowały ośrodek łódzki TV i regionalna TV Sieradz, a także łódzkie gazety.

Nasza grupa złożyła propozycję, by w Sieradzu na miejscu szpitala Bożogrobców postawić krzyż, lub tablicę upamiętniającą ich działalność. Może władze Sieradza będą mogły zrealizować to już w następnym roku w maju na zielone święta Ducha Świętego.

Inicjatorem i organizatorem pielgrzymki był kawaler Krzysztof Romańczyk, który już w tym roku z kawalerem Pawłem Ptaszyńskim uczestniczył w Wągłczewie w liturgii Wielkiego Piątku.
Jeżeli w kwietniu przyszłego roku przyjadą liczniej członkowie Zakonu OESSH do Wągłczewa, to wysiłki bardzo zaangażowanego w kultywowanie pozostałego dziedzictwa po Zakonie Kanoników Stróżów Świętego Grobu gospodarza ks. Krzysztofa Kaźmierczaka i kawalera z Opatówka Krzysztofa Romańczyka zostaną utrwalone.

Małgorzata Chojnacka-Dzieszyńska DSSH
























© OESSH 2009