Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie



Propozycja tekstu Drogi Krzyżowej napisanej ze szczególnym odniesieniem do obecnej sytuacji i przeznaczonej szczególnie dla członków Zakonu, aby mogli użyć go do medytacji nad Pasją w Wielki Piątek. Mamy nadzieję, że ta inicjatywa okaże się korzystna i że będzie dostępna w odpowiednim czasie dla wszystkich członków Zwierzchnictwa.

Pozostajemy zjednoczeni w duchowej komunii z Wami na drodze ku Wielkanocy.
François Vayne


DROGA KRZYŻOWA


W p r o w a d z e n i e

Wiosną 2020 r. na ziemi panuje strach przed śmiertelnym wirusem, a tysiące rodzin pogrążają się w żałobie. Bardziej niż kiedykolwiek znajdujemy się u stóp Krzyża Chrystusa i jako Kawalerowie i Damy Zakonu Grobu Świętego pragniemy przyłączyć się do modlitwy w Wielki Piątek, przekonani, że to straszne doświadczenie, przed którym stoimy, jest okazją aby pogłębić naszą wiarę i konkretnie o tym świadczyć. W naszych modlitwach pamiętamy również inne sytuacje wywołujące cierpienie związane z trwającymi konfliktami, które mogą mieć na nas mniej bezpośredni wpływ, i prosimy Boga, aby dał światu uzdrowienie i pokój.


Stacja I.
Jezus skazany na śmierć

„«Skąd Ty jesteś?» Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi. Rzekł więc Piłat do Niego: «Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzę Ciebie ukrzyżować?» Jezus odpowiedział: «Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie». Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: «Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi» ”(J 19: 9-12)

Czy często nie znajduję się w tym tłumie, wołającym o poddanie się ustalonej władzy kosztem sumienia? Teraz, gdy śmierć chodzi pomiędzy nami, gdy obserwuję ją bliżej, pragnę wyznać przed moimi braćmi i siostrami wszystkie moje zdrady wobec Pana, za które czuję się winny. Przyjaciel władzy i zaszczytów, często sam donosiłem na Chrystusa, z tchórzostwa lub dumy! Wybacz mi, Panie, uczyń ze mnie, członka Zakonu Grobu Świętego, prawdziwego ucznia Twojego królestwa bez korony, prawdziwego świadka Twojego Królestwa miłości i braterstwa.

Ojcze nasz …

Stacja II.
Jezus bierze swój krzyż

„I rzekł do Żydów: «Oto król wasz!» A oni krzyczeli: «Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!» Piłat rzekł do nich: «Czyż króla waszego mam ukrzyżować?» Odpowiedzieli arcykapłani: «Poza Cezarem nie mamy króla». Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano. Zabrali zatem Jezusa. A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota ” (J 19: 14-17)

Patrzę na Ciebie, Jezu, obciążonego Twoim krzyżem, na Ciebie, Słowo Boże, które stało się ciałem, żywe Słowo Ojca Niebieskiego, który daje życie całemu Stworzeniu. Zdecydowałeś się dotrzeć do najbardziej cierpiących ludzi, dzieląc los skazanych. Dziś, w tej tragicznej sytuacji, która przemierza świat, jesteś obok nas. Twoja Obecność wzdłuż Drogi Krzyżowej zbliża się do ludzkości. Jako członek Zakonu Grobu Świętego, niech również będę gotów nieść krzyż, który został mi podarowany dla odwagi - podążając za Tobą i nie szukając dobrego powodu, by uciec od rzeczywistości. W głębi serca wiem, że to na Tobie spoczywa ten ciężar, że nie jesteśmy sami i że całe to cierpienie, zjednoczone z Twoim, staje się źródłem nowego życia.

Ojcze nasz …

Stacja III.
Jezus upada po raz pierwszy

„Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.” (Iz 53: 6)

Jako pielgrzym Zakonu Grobu Świętego w moim umyśle w Wielki Piątek podążam ścieżką Via Dolorosa w Jerozolimie. Twoja Pasja, Panie, nie jest przestarzałą historią. Trwa w naszym świecie. Jezu, widzę, jak upadasz pod krzyżem, widzę Twoje krwawiące ciało po biczowaniu, głowę z koroną cierniową. Brakuje Ci siły. Ilu ludzi nie ma już siły, by trwać w szpitalach, ludzi zniszczonych przez cierpienie, zaintubowanych, walczących o oddech przy pomocy tlenu ... Wybacz nam zaniedbanie w zapobieganiu tej chorobie. Modlimy się z tymi wszystkimi chorymi i poważnie dotkniętymi przez koronawirusa i za nich. Przez Twoje cierpienia, o Chrystusie, cała ludzkość może być uwolniona od zła, które ją uciska.

Ojcze nasz …

Stacja IV.
Jezus spotyka swoją Matkę

„«Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca»”.(Łk 1, 30-33).

Jesteś także na Drodze Krzyżowej , Matko Chrystusa. Pamiętasz słowa Anioła w dniu Zwiastowania i odnawiasz swoje bezwarunkowe „tak”, pomimo tragedii, która rozgrywa się na Twoich oczach. Syn Boga spotyka Twoje spojrzenie pełne łez i czułości. Użycz nam swojego spojrzenia, Maryjo, abyśmy i my mogli być świadkami nadziei w sytuacjach, które wydają się nam beznadziejne. Matko Boża Palestyńska, Patronko naszego Zakonu, powierzamy Ci najbardziej pokrzywdzone narody w Ziemi Świętej, szczególnie w czasach pandemii. My - Kawalerowie i Damy, chcemy coraz bardziej stawać się mężczyznami i kobietami Twojego, Najświętsza Dziewico, „tak”, zawsze gotowymi służyć i pocieszać w potrzebie ludzi, w których rozpoznajemy Twojego Syna, cierpiącego Chrystusa.

Ojcze nasz …

Stacja V.
Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi nieść krzyż

„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim.”. (Łk 23: 26-27)

Zostaliśmy zaproszeni na członków Zakonu Grobu Świętego, nie po to, aby być odznaczanymi, ale aby pomóc Ci nieść krzyż, Panie Jezu. Czasem o tym zapominamy, ale wyszyty krzyż zdobiący nasze płaszcze przypomina nam o tym powołaniu. Wspieraj wszystkich członków Zakonu i naszych odpowiedzialnych w tej misji. Podobnie jak Szymon z Cyreny, także my jako cudzoziemcy w Ziemi Świętej, chcemy nadal dbać o ludzi, którzy cierpią w kraju, w którym mieszkałeś i gdzie oddałeś za nas życie. Modlimy się również do Ciebie, poszerzając nasze spojrzenie, na tych, którzy są obok nas i którzy potrzebują pomocy - w naszych miastach, na naszych ulicach, w naszych parafiach; za chorych, osoby starsze, osoby samotne i najbardziej narażone na niebezpieczeństwo w tej sytuacji. Otwórz nasze oczy i spraw, abyśmy byli otwarci na prośby o solidarność. „Jeden drugiego brzemiona noście” (Ga 6: 2) – tak wypełnimy twoje prawo, o Chrystusie, nasz Bracie!

Ojcze nasz …

Stacja VI.
Weronika ociera twarz Jezusowi

„A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25:40)

Panie, podtrzymuj wszystkich członków Zakonu, którzy pracują w służbie zdrowia. Niech te Damy i ci Kawalerowie zajmujący się medycyną będą - jak Weronika - prawdziwymi „ikonami” Bożej czułości. Niech nasze modlitwy obejmą pielęgniarki, lekarzy, personel szpitalny i wszystkich tych, którzy odważnie działają na rzecz ochrony i opieki nad naszymi chorymi braćmi i siostrami. To co robią, robią dla Ciebie! Dziękujemy za heroiczne świadectwa podczas epidemii koronawirusa. Pozwól nam zawsze uprzywilejowywać służbę ludziom nad zyskiem, uważać naszą pracę - jakakolwiek by ona była - za misję. Pozwól aby ten kryzys przywrócił naszemu materialistycznemu społeczeństwu poczucie sensu.

Ojcze nasz …

Stacja VII.
Jezus upada po raz drugi

„Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy ,i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami.”. (Iz 53:12)

Każdy z Twoich upadków, Panie, jest zaproszeniem, aby powstać razem z Tobą, aby nigdy nie pozwolić się zniechęcić, nawet gdy sytuacja wydaje się rozpaczliwa. W czasach kryzysu, po tygodniach zamknięcia, wiele osób w świecie straciło pracę i nie ma już pensji. Prosimy o pomoc w zrozumieniu, co możemy zrobić dla tych osób. Wielu ryzykuje utratę godności z powodu nadchodzącego kryzysu gospodarczego. Bądź obok nich z Twoją kochającą obecnością w tym „upadku” i inspiruj wszystkich członków Zakonu, aby byli narzędziami, które pomogą wielu ludziom podnieść się, szczególnie w Ziemi Świętej, gdzie całe rodziny zależą od naszej pomocy. Ty, Chrystusie, ogołociłeś się ze wszystkiego, aby nas zbawić. Zachęcaj nas, abyśmy się trochę „rozebrali”, abyśmy mogli być rzemieślnikami Zbawienia na tym świecie, gdzie wszystko się zmienia, ale gdzie Twój krzyż pozostaje mocny jako znak miłości i pokoju.

Ojcze nasz …

Stacja VIII.
Jezus spotyka niewiasty

„Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!” (Łk 23:28)

W jakim świecie dorastają nasze dzieci w Panu! To jest ten moment, którego doświadczamy, i który pomaga nam lepiej zrozumieć, dlaczego płaczesz nad wszystkimi kobietami na świecie i ich dziećmi. Z całego serca modlimy się do Ciebie szczególnie za rodziców, ojców i matki Ziemi Świętej, a także za rodziców wszystkich kontynentów, którzy są świadomi trudności czekających przyszłe pokolenia. Jako Kawalerowie i Damy Zakonu Grobu Świętego, chcemy wspierać miłość wszędzie wewnątrz domu, jako źródło głębokiej równowagi ludzkości, a przede wszystkim aby realizować w naszych rodzinach uniwersalne powołanie, które nam powierzyłeś. Uczymy nasze dzieci szacunku dla przyrody i życia, jesteśmy jakby pionierami nowej ludzkości, która ukształtuje się po tej powszechnej wojnie przeciwko wirusowi, w którą wszyscy w ten czy inny sposób jesteśmy zaangażowani.

Ojcze nasz …

Stacja IX.
Jezus upada po raz trzeci

„To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej ” (Flp 2: 5-8)

Naucz nas iść za Tobą i naśladować Cię, Jezu. Kiedy upadasz po raz trzeci, osiągasz największe głębokości naszej ludzkiej kondycji. Ilu ludzi nie wytrzymuje już trudności życiowych! Dziękuję Ci, Panie, ponieważ jesteś z nami każdego dnia, „aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Ta pandemia zabija tysiące ludzi, często najbardziej kruchych, żyjących w trudnych warunkach. Nadszedł czas, aby Damy i Kawalerowie Świętego Grobu uwierzyli w całą Twoją moc miłości, zamanifestowali ją, przynieśli światło tam, gdzie jest ciemność. Chcemy, aby płomień wiary świecił w tym doświadczanym świecie, abyśmy wspólnie w tym czasie byli pokornymi sługami Twojej Obecności wśród mężczyzn i kobiet.

Ojcze nasz …

Stacja X.
Jezus pozbawiony szat

„Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy”. (Mt 27:35)

Jezu, Twoja tunika utkana z jednego kawałka nie została rozdarta, żołnierze ją wykupili. Zostało to zinterpretowane jako znak jedności Kościoła, jedności, do której chcemy się przyczyniać. Jako Kawalerowie i Damy, kiedy w naszych parafiach powraca czas wielkich uroczystości, inspirują nas gesty promujące jedność i, podczas oczekiwania, pomagają nam pozbyć się miłości własnej i pragnienia władzy. Uczyń ten okres izolacji, do którego wielu z nas jest zmuszonych, by służył naszemu duchowemu wzrostowi, abyśmy dzięki „nagiej” duszy mogli wejść w relacje z Twoim Ojcem, naszym Ojcem, z coraz większą świadomością, że razem wszyscy - w niewidzialny sposób – uformujemy Twoje mistyczne Ciało, jedyny Kościół na ziemi i niebie. Wielu z nas nie może przyjmować sakramentalnej komunii Twojego Ciała, ale mimo to jesteśmy zjednoczeni. Naucz nas, Panie, komunii duchowej.

Ojcze nasz …

Stacja XI.
Jezus przybity do krzyża

„Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: «Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju»”. (Łk 23: 39-43)

Jako pielgrzymi w bazylice Grobu Świętego, u podnóża Golgoty - obok pustego grobu - przeżywamy na nowo Twoją Pasję, Panie. W tych godzinach, w których cierpisz na krzyżu, jesteśmy z kobietami i apostołem Janem. Patrzymy na Ciebie; słuchamy Twoich ostatnich słów. Naszą misją - Kawalerów i Dam - jest przechowanie tego skarbu w naszych sercach, aby stał się darem dla otaczających nas osób. Pokazujesz nam, że nie ocalają nas cnotliwe wysiłki, ale wiara w Twoje nieskończone Miłosierdzie, niestrudzone przebaczenie, które ofiarujesz świętemu Dismasowi, dobremu łotrowi, w którym chcielibyśmy się kiedyś rozpoznać. Dziękujemy Ci za pasterzy ludu Bożego, którzy nadal okazują dziś Twoje Miłosierdzie. Modlimy się za papieża Franciszka, który nieustannie apeluje do duszpasterskiej kreatywności w tym okresie, w którym nie mamy już dostępu do sakramentów. Chroń naszych Wielkich Przeorów i Przeorów, naszych kapłanów i spraw, by pod natchnieniem Twojego Ducha Świętego prowadzili nas w tym półmroku ciemności, przez którą przechodzimy.

Ojcze nasz …

Stacja XII.
Jezus umiera na krzyżu

„A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał ducha.”.
(J 19:30)

Oddajesz Ducha. Z Twojego przebitego serca wypływa krew i woda, źródło życia dla mnie, dla nas. Na płaszczu noszę znak twoich pięciu ran; pamiętam, że znak ten upamiętnia Twoją Mękę. Jak mogę być świadkiem ogromnej płodności Twoich ran? Czy jako Kawalerowie i Damy naprawdę jesteśmy świadomi naszego zobowiązania? Czy konsekwentnie przeżywamy tę wielką tajemnicę miłości? Kiedy zbliża się Wielkanoc, chcemy przyjąć Twojego Ducha Świętego na modlitwie, tego Ducha, który wzywa nas do miłości i służby, nie tylko naszym braciom i siostrom w Ziemi Świętej, ale wszystkim naszym braciom i siostrom w świecie. Panie Jezu, modlimy się do Ciebie: daj nam swojego Ducha Światła, abyśmy dzięki naszym aktom miłości mogli odtąd uczestniczyć w życiu trynitarnym, do którego pociągasz nas w wieczności z Ojcem. W Twojej obecności nasza noc nie zazna ciemności.

Ojcze nasz …

Stacja XIII.
Jezus zdjęty z krzyża

„Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Ten kupił płótno, zdjął Jezusa [z krzyża], owinął w płótno i złożył w grobie, który wykuty był w skale. ”. (Mk 15: 42-43.46a)

Przykład Józefa z Arymatei, wpływowego człowieka swoich czasów, może zainspirować nas jako członków Zakonu Grobu Świętego. Podziwiamy jego odwagę i hojność. To on kupuje to cenne prześcieradło, Święty Całun, który do dziś świadczy o Twojej Męce, Panie Jezu. Módlmy się o tę samą śmiałość, którą miał Józef i przyczyńmy się do czczenia Twojego Ciała we wszystkich ludziach, którzy cierpią w Ziemi Świętej, na terytoriach Patriarchatu Jerozolimskiego, szczególnie podczas tej pandemii. Myślimy o wszystkich starszych osobach, które na całym świecie umierają z powodu koronawirusa bez głęboko ludzkiego towarzyszenia na chrześcijańskim pogrzebie. Zawierzamy ich dusze Tobie, Jezu, przyjmij je do Nieba. Modlimy się także za ich rodziny, które nie mogły być u ich boku. Dziękujemy Ci, Panie, za objawienie nam ojcostwa Boga i Jego nieskończonej miłości do każdego z nas, żywych i umarłych, wszystkich członków Komunii Świętych.

Ojcze nasz …

Stacja XIV.
Jezus złożony do grobu

„Był to dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał. Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek szabatu”. (Łk 23: 54-56)

Czas wydaje się stać w miejscu, gdy Pan złożony jest w grobie. Czas jest zawieszony, nic tak naprawdę nie ma znaczenia. Właśnie tego doświadczamy w tym Wielkim Poście, wielu z nas jest zamkniętych w naszych domach, bez możliwości robienia planów, czekając. Jednak widząc reakcję kobiet, które poszły za Tobą, rozumiemy, że nawet teraz działania solidarnościowe są możliwe. Przygotowały olejki i wonności, a my. ... co przygotowujemy? Jako Kawalerowie i Damy Zakonu Grobu Świętego, nie chcemy stać z założonymi rękami wobec dramatu, jaki przeżywa ludzkość. Znajdźmy - gdziekolwiek jesteśmy - gesty nadziei, które możemy uczynić. Pomóż nam wierzyć, że zawsze jest nowy poranek. Podczas Obrzędu Wigilii, kiedy wstępowaliśmy do Zakonu, symbolicznie otrzymaliśmy miecz służący do walki. Pamiętajmy, że jest to „miecz Ducha”, to jest Słowo Boże (Ef 6:17). Pomóż nam, Panie, wprowadzać w życie Twoją Ewangelię, Twoje żywe Słowo.

Ojcze nasz …

/Tłum. EJ/




MODLITWA RYCERZA

Panie, na pięć Ran Twoich, które widnieją na naszych
godłach, prosimy Cię, daj nam moc miłowania
wszystkich istot świata, które Ojciec Twój stworzył
a najbardziej nieprzyjaciół naszych.

Uwolnij nasz umysł i nasze serce od grzechu,
od stronniczości, egoizmu i podłości,
abyśmy stali się godnymi Twojej Ofiary.

Ześlij na nas, Rycerzy Grobu Świętego, Twego Ducha,
aby uczynił nas przekonanymi i szczerymi wysłannikami
pokoju i miłości pośród naszych braci, a zwłaszcza
pośród tych, którzy uważają, że nie wierzą w Ciebie.

Daj nam wiarę, by sprostać wszystkim bólom
codziennego życia i aby zasłużyć na to, by stanąć kiedyś
z pokorą lecz bez trwogi przed Twoim Obliczem.

Amen.





Modlitwa do Matki Bożej Królowej Palestyny,
Patronki Zakonu

Przychodzimy do Ciebie, Dziewico Maryjo,
Królowo Ziemi Chrystusa, aby Cię wielbić,
aby Ci dziękować i zawierzać Ci wszystkie Twoje dzieci,
wszystkich mieszkańców i pielgrzymów tej Ziemi.

Dziewico, Córko Syjonu, ucz nas miłości, którą obdarzasz
wszystkich, bez żadnej różnicy. Pokaż nam swoje
miłosierne serce i daj nam Twoją jasność widzenia.

Jak w czasach Nazaretu – ucz nas uważnie słuchać głosu
Boga i Jego Słowa życia. Naucz nas wierności
w codziennej pracy i ciszy zdolnej
do tworzenia głębokiej komunii.

Jak w Kanie – czuwaj nad rodzinami,
aby nie brakowało w nich radości i jedności.

Jak na ulicach Galilei i Judei – poprzedzaj nas na ścieżce
prowadzącej po śladach Twojego umiłowanego Syna
aż do najwyższej ofary u stóp Kalwarii.

Tak jak w Wieczerniku – wstawiaj się za darem Ducha,
który woła w nas: „Abba”.

Jedyny Ojcze dla żydów, chrześcijan i muzułmanów,
pomóż nam wszystkim chodzić po ścieżkach przebaczenia
i pojednania, aby mogły upaść mury, które nas dzielą.

Matko Księcia Pokoju, obdarz nas również smakiem Nieba,
który podtrzyma naszą nadzieję, że wkrótce „sprawiedliwość
i pokój pocałują się” na tej Ziemi Świętej i na całym świecie.





Modlitwa za prześladowanych chrześcijan

Boże wszystkich narodów,
Jedyny Boże, który jesteś, byłeś
i zawsze będziesz,
który w swojej Opatrzności pragnąłeś,
aby Twój Kościół był zjednoczony
z cierpieniem Twojego Syna,
spójrz z miłosierdziem na swoje sługi,
którzy są prześladowani za wiarę w Ciebie.

Udziel im wytrwałości i odwagi
aby byli godnymi naśladowcami Chrystusa.
Przekaż swoją mądrość przywódcom narodów,
aby pracowali na rzecz pokoju
między wszystkimi ludźmi.

Niech Twój Duch sprawi szczere nawrócenie
u tych, którzy sprzeciwiają się Twojej woli,
abyśmy mogli żyli w zgodzie.

Daj nam łaskę, abyśmy byli zjednoczeni
w prawdzie i wolności
i zawsze szukali Twojej woli w naszym życiu.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

Matko Boża,
Wspomożycielko prześladowanych chrześcijan,
módl się za nami.

© OESSH 2009